Niestety nie ma tu opcji Lubie to! Ale jak najbardziej popieram. Takiemu nie przemówisz do głupiego łba. Trzeba go publicznie ośmieszyc, wytknąć palcem. Tylko to daje porządany skutek. Niestety...
leszczynowa78 ja też Cię popieram
marecka - po pierwsze jak można zostawiać śmieci pod wiatą, brak ci szacunku do mieszkańców osiedla jak i osób, które te śmieci muszą po tobie sprzątać!, po drugie polecam dokupić klucz do śmietnika - prawdopodobnie zamek nazywa się Jania, a numer klucza znajdziesz na kluczu, który posiada twój mąż; a po trzecie lepiej zajmij się sprawami rodzinnymi, bo może lepiej ci wychodzą niż udzielaniem się na tym forum
marecka ten klucz kosztuje grosze. Ja na początku jak się wprowadziłem to dokupiłem chyba od razu dwa. O jednym z nich już dawno zapomniałem i jeśli tylko go odnajdę gdzieś w jakiejś szufladzie to chętnie Ci go sprezentuje dla dobra ogółu.
Jak widzisz temat ten nie drażni tylko mnie więc jeśli piszesz tylko dlatego żeby coś popisać bo się nudzisz to nie pisz w ogóle.
Temat dotyczy konkretnego problemu, który przeszkadza jak widać nie tylko mi.
Na prawdę nie interesuje nas jakie seriale oglądasz, czy też jakie książki czytasz. Jak dla mnie możesz nawet czytać komiksy z kapitanem żbikiem - Twoja sprawa. Osobiście wolałbym np. książki Ryszarda Kapuścińskiego niż Agathy Christie ale co to ma za znaczenie w tym poście?
Być może temat bardziej niż myślimy dotyczy Ciebie ... może dlatego tak Cię to dotknęło co napisałem .
Wysłany: Nie Sty 29, 2017 11:13 Temat postu: Re: OSIEDLOWE BRUDASY
O ile w większości przypadków (nie we wszystkich, bo czasem sama mam ochotę to zrobić) nie rozumiem wzywania Straży Miejskiej do zaparkowanych samochodów w miejscach do tego nie wyznaczonych, o tyle świadomego śmiecenia, zostawiania psich odchodów po swoich własnych zwierzakach nie pojmuję i nie toleruję! I nie ma dla mnie wytłumaczenia, że to, że tamto.. Psa nie mam, ale nie raz zdarzyło mi się podejść do śmietnika bez klucza.. cóż, trasę robiłam dwa razy.
Przykre jest to, że dorosłym ludziom trzeba tłumaczyć takie rzeczy. Mój syn ma dwa lata i tego nie rozumie, to mu tłumaczę raz, dwa, pięćdziesiąt. Ale dorosły człowiek przecież ma swój rozum. Ludzie kochani! Popatrzmy na siebie, nie na innych, to naprawdę wystarczy.
Ludzie narzekają na kupy na chodnikach czy trawnikach ale jak widać to jest pikuś, kupę po swoim pupilu można również zostawić w bloku przed wejściem do windy. Dziś u nas w 60 jest taka atrakcja na parterze
O matko jaki jazgot Usilnie nie potraficie lub nie chcecie zrozumieć, że nie pochwalam notorycznego zostawiania śmieci pod wiatą czy innego rodzaju występków porządkowych... Mi chodzi o reakcję nieadekwatną do popełnionego czynu. Takie zachowanie absolutnie nie daje nikomu prawa do upubliczniania wizerunku "przestępcy" . To samosąd a te z tego co mi wiadomo już nie istnieją.
Czy jeśli ktoś nie stosuje się do zasad ruchu drogowego i uderza w Twój samochód to masz prawo do tego by wysiąść z pojazdu, wytargać go z samochodu i skopać bo złamał prawo? Nie, czekasz na Policję. Sam nie ustanawiasz "kary" dla winnego kierowcy. Jasne, że pozostawienie psiej kupy nijak ma się do uszkodzonego pojazdu ale "słaba szkodliwość czynu" nie powoduje, że obowiązują inne zasady.
Pomimo Waszego - często agresywnego ataku, ja swojego zdania nie zmienię. Pozostaje tylko w lekkim szoku i nachodzi mnie smutna refleksja jak bardzo "dziwny jest ten świat", że nikt nie widzi w takich zachowaniu nic niestosownego... Widać wyraźnie, że internet w rękach niektórych - zwykłych ludzi a nie tylko zwyrodnialców jest naprawdę niebezpieczną bronią.
marecka jak możesz zauważyć raczej nie znajdujesz tu poparcia w swoich interpretacjach. Większość osób ma dość tego syfu i tego, że niektórzy mają gdzieś, że nie mieszkają tu sami. Myśl co chcesz ale jak widzisz większość popiera napiętnowanie takich osób. Nikogo nie obchodzi to że ktoś miał taki czy inny powód , gdyż zawsze ktoś jakiegoś usprawiedliwienia będzie szukał. A może masz jakiś lepszy sposób ? Skoro osobiste zwracanie uwagi nie przynosi żadnego efektu to jaki masz pomysł? Zgłosić na policję czy do Straży Miejskiej ? I co powiem? Jak udowodnię, że np te śmieci czy ta kupa została zostawiona przez Pana Iksińskiego ? Może powiem, żeby zrobili DNA psich odchodów a potem sprawdzili z DNA wszystkich psów na osiedlu żeby znaleźć sprawcę i go ukarać ?
Jak już tak przywołujesz sytuacje na drodze, to wejdź np na trójmiasto.pl w zakładkę trójmiast TV i Filmy czytelników. Możesz sobie tam zobaczyć jak piętnowani są Ci, którzy na drodze też mają gdzieś przepisy i innych uczestników ruchu drogowego. Czytelnicy wrzucają tam filmy gdzie pokazują niejednokrotnie " Baranów " na drodze i nie wymazują tam numerów rejestracyjnych itp . Mają gdzieś takie wywody jak Twoje o ochronie danych osobowych. Mają takie samo zdanie jak większość na naszym forum, iż trzeba piętnować publicznie ludzi nie przystosowanych do życia w społeczeństwie, gdyż nic innego nie działa.
Leszczynowa78 a dlaczego uważasz, że szukam poparcia? Ja jestem przekonana co do swoich racji Być może mierzysz mnie swoją miarą bo widać wyraźnie, że to Ty potrzebujesz wsparcia i potwierdzenia dla prawidłowości swoich działań i każdy post popierający Twoje wypowiedzi jest miodem na Twoje serce - mi to niepotrzebne
Dalsza dyskusja nie ma dla mnie sensu, cały czas się powtarzasz i nie wnosisz nic nowego do dyskusji. Szkoda mi cennego czasu
marecka uwierz mi, że nie potrzebuję żadnego poparcia, gdyż również jestem przekonany co do swoich racji To, że inni to popierają świadczy po prostu o tym, iż nie jestem odosobniony w takim właśnie postrzeganiu tych spraw, jak również ich nagłaśnianiu. Nie szukam tu poklasku, nie napawam się dumą za każdym razem, kiedy ktoś poprze to co napisałem, a mam wrażenie, że takie masz właśnie wyobrażenie o mojej osobie...
Nie szukam tu również jakichś sprzeczek, więc nie wiem w jakim celu nadal to komentujesz skoro szkoda Ci cennego czasu.
Oczywiście, że się powtarzam gdyż nie zmieniam od początku swojego zdania. I nie rozumiem Twoich zarzutów, gdyż też nie zauważyłem żebyś coś nowego i konstruktywnego wniosła do tej dyskusji.
Dołączył: Śro Sie 23, 2017 14:56 Posty: 1 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Sie 29, 2017 12:30 Temat postu: Re: OSIEDLOWE BRUDASY
Śmieci pod wiatą mogę jeszcze zrozumieć jeśli to się zdarza raz na jakiś czas. Niejednokrotnie jest wrzucałem do środka bo rozumiem, że ktoś mógł zapomnieć klucza. Gorzej jak ktoś to robi notorycznie i celowo.
Psie kupy to inna kwestia, sam mam psa i po nim sprzątam. Nawet jak zapomnę worka to poszukam jakiegoś dużego liścia i psie "sprawki" posprzątam. Jeszcze gorszy jest brud na klatkach i w windach. Tego nie toleruje i tylko czekam aż nakryje kogoś na gorącym uczynku.
Robienie zdjęć z ukrycia jest chyba jednak gorsze od tego wszystkiego. Raz ze można dostać za to w łeb (i gadanie że sobie poradzę jest bardzo zabawne, mój kolega też tak twierdził póki nie dostał pałką w tył głowy i stracił przytomność) a dwa w większość przypadków tym ludziom wystarczy normalnie po ludzku zwrócić uwagę i to starczy. Po co ta konspiracja?
Wysłany: Czw Sie 31, 2017 21:02 Temat postu: Re: OSIEDLOWE BRUDASY
Zgadza się, nie dalej jak zimą był jeden miły pan, z jeszcze bardziej miłym pieskiem, który notorycznie pozwalał załatwiać się swojemu psu na trawnikach no i po nim nie sprzątał. Raz zwróciłam mu kulturalnie uwagę, że fajnie by było jakby sprzątał, bo na tych trawnikach często bawią się moje dzieci (i nie tylko moje), sympatyczny pan zmieszał się ogromnie i od tej pory ZAWSZE sprząta po psie. Wystarczyło tylko raz.
Czasem po prostu ludzie nie są tego zwyczajni. Dla mnie też nie było to takie oczywiste, pochodzę ze wsi gdzie pies łaził gdzie chciał, załatwiał się gdzie chciał i nikogo to nie interesowało, do tej pory nie interesuje. Oczywiście teraz wiem (mimo, że nie mam psa), że niestety miasto to nie wieś i często panują tu inne zasady. Między innymi sprząta się po psie. Dlatego faktycznie warto najpierw pogadać jak sąsiad z sąsiadem i myślę, że w większości przypadków to zadziała. Myślę, że bardziej poskutkuje uprzejma i kulturalna prośba, bo człowiekowi zrobi się zwyczajnie wstyd, niżeli jakieś nienawistne zachowania, to tylko rodzi agresję i skutkuje odwrotnie do tego co zamierzaliśmy.
Dołączył: Nie Sty 22, 2017 8:20 Posty: 14 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Gru 17, 2017 20:02 Temat postu: Re: OSIEDLOWE BRUDASY
Chciałabym serdecznie poprosić mieszkańców ostatniego nowego bloku na osiedlu (równolegle do ulicy) o okazanie resztek inteligencji i prawidłowe wyrzucanie śmieci do kontenera.
Szanowni nowi mieszkańcy osiedla leszczynowego - wywalnie kartonów przez okno na ulicę czy wystawianie kartonów OBOK kontenera nie jest poprawna forma wyrzucania śmieci.
Jeżeli was w domu nikt nie nauczyl dbania o porządek to polecam pod choinkę zaopatrzyć się w jakąś książkę na ten temat.
Teren przed blokiem wygląda jak wysypisko śmieci - jesteście tu nowi i jeżeli nie znacie zwyczajów wyrzucania śmieci DO kosza to radzę czympredziej się z nim zaznajomić albo zmienić miejsce zamieszkania.
Sprawdzałeś ile jest mieszkań w tym bloku? Ile z nich się w tej chwili wykańcza? Zauważyłeś, że jest tylko jeden kontener
Wydaje mi sie, że nie zadałeś sobie trudu by o tym pomyśleć.
W ciągu jednego dnia kontener się zapełnia i nie ma fizycznej możliwości by wrzucać do niego śmieci.
Pod koniec grudnia zniknie kontener i każdy remontujący będzie musiał sam się zatroszczyć o wywóz swoich odpadów. Dopiero wtedy będziesz mógł się unosić słusznym gniewem na mieszkańców nowego bloku.
Dziękuję, do widzenia i wnoszenia o trochę kultury osobistej
PS. Mnie też wkurza bałagan, ale to nie wina mieszkańców tylko firmy wywozowej
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.